wpisy na blogu

Od samego początku naszej inwestycji myśleliśmy o tym, aby móc wybudować przydomową oczyszczalnię, mając na celu zyskać korzyści finansowe w późniejszej eksploatacji. Jak to w dawnym mieście królów Polski bywa, łatwo nie było. Jednak pozyskawszy pozytywne opinie o firmie Mawex Eko i z ich pomocą udało się nam dokonać w październiku ostatniej inwestycji w tym roku. Zakupiona oczyszczalnia biologiczna to model Eko-Bio 2500 wraz z przepompownią i studnią chłonną.

W przerwie między przygotowaniami świątecznymi postanowiłam dokończyć opis prac budowlanych w 2020 roku.  Poniżej zamieszczam opis prac sierpniowych. Następny wpis kończący rok, będzie o montażu przydomowej oczyszczalni.

Sierpień okazał się dość intensywnym miesiącem w związku z pracami na budowie. Udało się wymierzyć i obsadzić w ścianach puszki prądowe oraz wykonać wycinki pod przebieg kabli. W kuchni pojawiła się przyłącz pod płytę indukcjną oraz okap. Wstępnie wyznaczyliśmy też  miejsce na "telewizor". 

Bardzo miło zaskoczyła nas ekipa od gazu, która w połowie miesiąca w ciągu dwóch dni wykonała przyłącz od głównej rury do skrzynki gazowej. To słowo wykonała, może zabrzmiało zbyt dosadnie, ponieważ na dzień dzisiejszy nadal czekamy na wpięcie naszej rury plastikowej  do rury głównej metalowej. Przy okazji okazało się, że jednak w umowie z gazownią zapomnieliśmy się określić, że nie chcemy żółtej skrzynki lecz własną. W zaistniałej sytuacji złożyliśmy aneks do umowy i zakupiliśmy własną skrzynkę. Pewnie wiosna będzie przełomowym etapem na dokończenie przyłącza,

Koniec sierpnia to czas w którym udało się nam wykopać studnie głębinową. Prace te zleciliśmy firmie Hydro. Proces wiercenia i czyszczenia studni zajął ok. tydzień czasu. Pozostało jeszcze wykonać przyłączącz do domu oraz umiejscowienie pompy do studni.

Czerwiec i okres wakacji w dobie pandemii okazał się bardzo pracowity pod kątem naszych budowlanych poczynań. Początkiem miesiąca dzięki pomocy dziadka udało się wykonać i zamontować barierki tymczasowe na schody, głównie dla bezpieczeństwa wnuczki :-) Omówiliśmy też z przyszłymi wykonawcami rozmieszczenie przyłącza gazu i ogrzewania, a także rodzaj i sposób wykonania przydomowej oczyszczalni ścieków. Czerwiec zakończyliśmy wykonaniem odwiertów pod wentylację i złożeniem wniosku o dotację na zbiornik zbierający wodę opadową. Niestety dotacja od miasta na ten cel pozostaje dla nas marzeniem, w wyniku zbyt dużej liczby chętnych a małej ilość dostępnych funduszy.

Lipiec to czas kiedy mąż mógł już być w swoim żywiole zawodowym i zaowocowało to wstępnym rozmieszczeniem i aranżacją pomieszczeń związaną z możliwością wyznaczenia punktów pod puszki i włączniki. 

Nasze okna dotarły do nas końcem kwietnia i wtedy też nastąpił ich montaż. Dodatkowo zainwestowaliśmy w ciepłe parapety.  W między czasie wymieniono listwę maskującą do drzwi tarasowych, gdyż była obtarta. Po montażu okna tarasowego okazało się, że w środku na szkle jest rysa. Po zgłoszeniu reklamacji panowie serwisańci z firmy Drutex szybko i sprawnie wymienili szybę na nową. 

Początkiem maja dokonaliśmy obcinkę pianki montażowej i wszystkie okna zostały zewnętrznie zabezpieczone przed jej utlenianiem się i wpływem wilgoci masą uszczelniającą o nazwie Soudatight hybrid z firmy Soudal, którą otrzymaliśmy dodatkowo przy zamówieniu okien. Masę tę nałożyliśmy pędzlem zabezpieczając wcześniej taśmą malarką ramy okienne. Docelowo węwnątrz również będziemy malować obciętą piankę odpowiednim produktem z firmy Soudal. Poniżej przedstawiamy wygląd okien po zastosowaniu masy. Zabezpieczyliśmy nasze zewnętrzne ciepłe parapety folią, gdyż w sumie nie orientujemy się, czy słońce ma na nie wpływ, ale przezorny, zawsze ubezpieczony ;-)

Do końca maja udało nam się spotkać z przyszłym wykonawcą odwiertu studni, a także zamontowaliśmy  i odświeżyliśmy farbą zewnętrzne drzwi, ale jeszcze nie te docelowe. Złożyliśmy też podpis na umowie z Tauron S.A. o przyłącz prądu. W kolejnym poście zamieszczę opis prac wykonanych w czerwcu i przez okres wakacji. 

Rok 2020 już zbliża  się ku końcowi a ja wciąż do tyłu z wpisami. Mam nadzieję, że już niedługo będę na bieżąco. Rok rozpoczęliśmy od wyboru okien do naszego domu. Obserwując oferty kilku czołowych producentów zdecydowaliśmy się na firmę Drutex. Nasz wybór padł na profil 3 szybowy IGLO 5 Classic. Chcieliśmy by nasze okna pokrywały się z kolorem belek ganku, więc tu kolor Oregon wydał się nam najbardziej odpowiedni. Na szczęście wybierając okna w Fenster Kraków mogliśmy ten kolor zobaczyć realnie na profilu, więc tym bardziej nasz wybór okazał się trafny. Kolor okien od wewnątrz to biel. 

W styczniu został wykonany pomiar 10 okien i wpłata zaliczki. Pozwoliło to nam utrzymać cenę zeszłoroczną, a okna odbieraliśmy dopiero w kwietniu.